|
Ostatnio zaroiło się od firm obiecujących pieniądze za surfowanie, odbieranie maili, umieszczanie na stronach bannerów. Jedną z pierwszych firm tego typu była
AllAdvantage. Informacje o niej w prasie spowodowały lawinę zainteresowania tym tematem. Z ciekawości zająłem się sprawdzaniem tych systemów. Poznałem też przez Internet kilka osób zainteresowanych tym samym tematem. Z tego co wiem, jak dotąd żadna firma, z wyjątkiem
Oneandonly nie wypłaciła nikomu ze znajomych pieniędzy. Zdania internautów na temat "Pieniędzy za nic" są podzielone. Jedni podchodzą do sprawy entuzjastycznie, wierzą w możliwość dodatkowego zarobku. Inni uważają wszystko za jedne wielkie oszustwo i nie wierzą w możliwość zarobienia "wielkiej kasy". Według nich wszystkie firmy zbierają tylko dane osobowe (uwaga na marginesie: jeżeli jesteś niepełnoletni, to może powinieneś skonsultować podawanie danych osobowych z rodzicami ?). Kto ma rację ? Zapewne obie strony mają trochę racji. Za jakiś czas okaże się kto był bliżej prawdy. Faktem jest, że w reklamę inwestowane są naprawdę duże pieniądze. A o reklamę tak naprawę chodzi w przypadku płacenia za emaile, surfowanie, bannery. Jak rozpoznać, który system jest uczciwy, a który nie ? To trudna sprawa. Często internauci dostają z różnych źródeł sprzeczne informacje na temat uczciwości różnych systemów. Ciekawym przypadkiem jest np. Amazing Solution. Firma obiecywała pieniądze za odbieranie maili od niej. Później jednak jej witryna została zamknięta. Podobno w związku ze spamem. Wiarygodność systemu została poważnie nadszarpnięta. Następnie system powrócił, znów można go znaleźć pod starym adresem i... nadal werbuje chętnych. Jak zatem próbować odróżnić firmy uczciwe od nieuczciwych ? Firma uczciwa powinna mieć porządnie zaprojektowane strony www, i co ważne - kontakt z jej przedstawicielami powinien być łatwy. Oznacza to, że nie powinno być trudności ze znalezieniem adresów przedstawicieli na jej witrynie, a na wysłanego do nich emaila powinna przyjść szybko rzeczowa odpowiedź. Najporządniejsze firmy, takie jak np. Oneandonly przysyłają... list powitalny z krótkim przedstawieniem firmy i radami dla 'Associates' do ZWYKŁEJ (offline) skrzynki pocztowej! Zdarzają się i takie nieporządne firmy, jak Cyberthrill Casino, które najpierw oferuje webmasterom możliwość zarabiania przez umieszczenie bannera, a następnie usuwa ze swojej strony link dla webmasterów, nie odpowiada na emaile i w ogóle udaje, że nic nie wie. Trzeba też kierować się zdrowym rozsądkiem - jeżeli firma oferuje astronomiczne w porównaniu z innymi kwoty - to jest to MOCNO podejrzane. Inną sprawą jest dostępność systemów w Polsce. Wiele firm płaci na razie tylko użytkownikom z np. USA, Kanady, UK. Mieszkańcy innych krajów otrzymują na razie tylko obietnice, typu: budujcie swoje struktury i... czekajcie cierpliwie, niedługo program będzie dostępny i w waszym kraju. Jak na razie pozostają to niespełnione obietnice. Ale kto wie ? Z tego co wiem, Polsce płaci Oneandonly. Niektórzy webmasterzy a dumą zamieszczają na swoich stronach zeskanowane czeki. Pojawiły się też systemy polskie. "Towarzystwo Finansowe Bankier" prowadzi serwis DOMENA, pozwalający webmasterom na zarabianie przez kierowanie gości na strony tego serwisu. Jeżeli Ktoś dokona tam zakupu domeny, ma na tym zarobić 10%. System jest w miarę nowy i jeszcze nie sprawdzony. Na zakończenie - w Internecie MOŻNA zarobić, należy jednak pamiętać, że bez pracy nie ma kołaczy. Nie wierzcie w obietnice typu 500$ za nic. I jeszcze jedno - w żadnym wypadku nie wysyłajcie spamu. Ja nigdy tego nie robię, gdyż jest to: po pierwsze, niezgodne z netykietą, po drugie bez sensu - spam może powodować zablokowanie konta emailowego, a także wykluczenie z "systemu do zarabiania", włącznie ze stratą ewentualnego zarobionego kapitału. Lech Baczyński |
|
|
Podobała Ci się ta Gazeta ? Powiedz o niej swoim znajomym !
|